czwartek, 27 grudnia 2012

Choinka w kościele

"Pozwólcie dzieciom przyjść do mnie" (Mk 10,13-16)

23 grudnia, w przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia, w Kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Strachówce, naszym kościele parafialnym, po raz pierwszy jedną z choinek ubrały dzieci. Zawiesiły wykonywane własnoręcznie ozdoby: papierowe szyszki, bombki, dzwonki, pawie oczka, zwierzątka z szyszek i przyozdobiły ją łańcuchem z bibułek.

Mimo, że Kościół i tak był już pięknie udekorowany na Święta Bożego Narodzenia przez P. Asię (i pomocników) to dobrze, że znalazło się również miejsce w tym dziele radości z Narodzenia Pana Jezusa dla dzieci. Dzięki przychylności Księdza Proboszcza i osób odpowiedzialnych za przygotowania, dzieci po raz pierwszy miały swój udział w strojeniu kościoła na Święta Bożego Narodzenia. Szkoda, że było ich tak niewiele, ale mróz, i wzmagający jego siłę wiatr, zmusił do pozostania w domach nawet te dzieci, które mieszkają blisko kościoła. Tym bardziej słowa uznania kieruję do Weroniki, Pauliny i Natalii, które podjęły się zadania, nie zważając na straszne tego dnia zimno i dotarły do kościoła, jak obiecały. Dołączył do nas Hubert, który przyjechał pomagać swojej mamie, ale i nam nie odmówił pomocy. Widziałam, jak z minuty na minutę dzieciom było coraz zimniej ale pracowały, aby choinka wyglądała, jak najlepiej. Martwiłam się, czy się nie rozchorują. Poszły do domu dopiero wtedy, gdy uznaliśmy, że więcej ozdób zrobi nam bałagan na drzewku. 

Moje słowa podziękowań kieruję do Was wszystkich, którzy zobaczyliście głębszy sens takich działań, nie tylko chwilowy trud, niedogodności życiowe, czy wydawałoby się powierzchownie, bezsens pomysłów. 
Szczególnie wdzięczność  swoją kieruję do Księdza Mieczysława, który jak widać,  dzieciom "Nieba by przychylił". 

Krystyna Ołdak






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.