czwartek, 4 września 2014

"Strachówka pamięta. W 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej"

W przeddzień 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej zaprosiliśmy razem z Sołtysem Wsi Annopol na uroczystość przywracającą pamięć o tragicznych wydarzeniach wojennych na terenach gminy Strachówka.

W przygotownaym przez nas programie uroczystości znalazł się: występ dziecięcego zespołu Na Ludową Nutę, prelekcja historyczna, Msza Św. w intencji ofiar II wojny światowej, koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Chóru Lux Mea oraz składanie kwiatów pod Tablicą Pamięci w Annopolu. Uroczystości dofinansowane zostały przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Patronat objął Starosta Wołomiński i Gmina Strachówka.

Uroczystość, po odśpiewaniu Hymnu Narodowego i powitaniu gości, rozpoczęła się od radosnego, ale i  wzruszającego akcentu w wykonaniu zespołu Na Ludową Nutę: dzieci zatańczyły poloneza i mazura.  Zaśpiewały przy tym „ Polonez ku pamięci” Macieja Wróblewskiego oraz „Jeszcze jeden mazur dzisiaj” Ludwika Pomiana Lubińskiego.  Występ ten, jak i jemu podobne przygotowane przez instruktorkę tańca Panią Hanię, zawojował naszym zdaniem, serca publiczności. Zajęcia taneczne przygotowujące do pokazu dofinansowała Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W ten sposób pieniądze spełniły podwójną rolę: stowarzyszenie organizując zajęcia zadbało, po raz kolejny, o zagospodarowanie  wolnego czasu w wakacje dzieciom, a finalny występ był potrzebną lekcją patriotyzmu.  „Ty niczego sie nie lękaj, szukaj prawdy i przy Bogu trwaj”- słowa z pieśni wykonywanej przez dzieci to słowa zapadające mocno w serce.

Po powitaniu gości przez Sołtysa Wsi Annopol i Prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Strachówki Krystynę Ołdak, odbyła się prelekcja Marcina Ołdaka. Mieszkańcy Strachówki i okolic wysłuchali opowieści z kart wojennej historii Strachówki. Z racji ograniczeń czasowych były to historie wybrane spośród wielu historii  ludzkich losów mieszkańców gminy. Mimo to dla wielu były zaskakujące, bo do tej pory nieznane. Marcin Ołdak przypomniał historię tragicznych wydarzeń z okresu wojny w Strachówce: m.in. rozstrzelanie Stanisława Gąsiorowskiego, Czesława Rogali, Józefa Laszczki 11 września 1939 roku, spalenie wsi Równe i Piaski, śmierć 21-letniego Henryka Rolka w walkach o Wał Pomorski, zrzut broni między Rozalinem a Strachówką i przejęcie go przez AK.
Po prelekcji uczestnicy otrzymali biało-czerwone flagi i przeszli do kościoła pw. Wniebowzięcia NMP na Mszę św. koncelebrowaną pod przewodnictwem o. Zdzisława Szymczycha, sercanina. Oprawę muzyczną pod dyrekcją Macieja Cegielskiego zapewnił Chór Lux Mea. Na wejście został wykonany pięknie brzmiący w naszym kościele Hymn Bogurodzica. Po Mszy św. odbył się koncert pieśni patriotycznych, wykonane zostały m.in. „Szara Piechota”,„Czerwone maki” i „Legiony”. Potem goście udali się do Annopola, gdzie gościnni mieszkańcy tej i okolicznych wsi przygotowali złożenie kwiatów pod Tablicą Pamięci poświęconą rozstrzelanym w dniu 22 lutego 1944 roku sześciu mężczyznom Józefowa i Annopola. 
Upamiętniając tamte wydarzenia, ale i los wszystkich ofiar wojny kwiaty pod Tablicą złożyli: Wójt i Rada Gminy Strachówka, Koło Gospodyń Wiejskich z Równego, Ochotnicza Straż Pożarna z Równego, Stowarzyszenie Przyjaciół Strachówki. Specjalne powitania i podziękowania otrzymał  jedyny żyjący w gminie Strachówka kombatant wojenny Wacław Toński, żołnierz II Armii Polskiej. Krystyna Ołdak w imieniu organizatorów przypomniała historię zimowego dnia 1944 roku mówiąc: „Zebraliśmy się przy Tablicy Pamięci Mieszkańców Annopola i Józefowa, symbolizującej na ziemi Strachówki pamięć o wszystkich mieszkańcach naszej gminy, którzy oddali swą młodość, zdrowie, ale i to co mieli najcenniejsze: życie, abyśmy teraz żyli w niepodległej Ojczyźnie. Historia Strachówki ma swoich bohaterów, ma swoją trudną i bolesną historię napisaną krwią ofiar i łzami ich Rodzin. Dziś pamięć o przeszłości nakazała spotkać się w tym miejscu, na co dzień może mijanym obojętnie, czasem bez zrozumienia znaczenia symbolu bolesnej pamięci. Przywołuję dziś postać mieszkańców Annopola, także dlatego, że to mieszkańcy naszej gminy, aby pamięć o nich nie zginęła, by historia tych ludzi i historia II wojny światowej miała wymiar ludzkiego losu ludzi, którzy mogliby żyć, gdyby nie okrucieństwo wojny.
Był 22 lutego 1944 roku. Zimowy zimny wieczór i noc. Ten dzień wspomina Stanisław Grabski w swoich pamiętnikach: „Było to w niedzielę, późnym wieczorem. Siedziałem właśnie w chałupie i rozmawialiśmy z sąsiadami o ostatnich wydarzeniach. Wszyscy moi goście byli albo bechowcami albo też naszymi sympatykami. Snuliśmy zatem plany, jak należy dalej walczyć z wrogiem, jak mu szkodzić, świadomość, że nasza placówka bechowska dysponuje już większą ilością broni, pozwoliła nam snuć śmiałe plany na przyszłość, co do prowadzenia dalszych akcji. Naszą naradę przerwała niespodziewanie gwałtowna strzelanina, jaka dochodziła od strony lasu. (…)
Po jakiejś godzinie, gdy wszystko już ucichło, powróciliśmy do domu, a brat z sąsiadem poszli na zwiady. Wrócili po kilku godzinach z wiadomościami, że do Józefowa nadjechał samochodami silny oddział żandarmerii i policji niemieckiej z Łochowa, który natknął się zupełnie przypadkowo na chłopów wracających z zebrania od miejscowego sołtysa. Zobaczywszy Niemców na drodze rzucili się wszyscy do ucieczki, nie zwracając uwagi na ich okrzyki…”Halt! Halt! Żandarmi otworzyli ogień z automatów.  Od ich kul padło kilku chłopów: Jan i Stanisław Gałązkowie, Stanisław i Wacław Kupcowie, Jan Król i jeszcze jeden. Pochowaliśmy ich potem wszystkich na cmentarzu w Jadowie.”
 W  Annopolu 22  lutego 1944 r. zostali rozstrzelani: Stanisław Gałązka (lat 44)  Jan Gałązka (lat 45), Stanisław Gałązka (lat 39),  Władysław Kupiec (lat 42), Stanisław Kupiec (lat 44), Jan Kort (lat 40).
Wspomnienia z tamtych dni nasza Prezes zakończyła słowami: Przez ostatnie kilkadziesiąt lat życia w kraju bez wojny zapomnieliśmy, że pokój nie jest dany na zawsze. A Historia, ale i bieżące wydarzenia na Ukrainie uczą, że na pokój należy pracować każdego dnia, że sprawiedliwość i pokój jest najwyższą wartością, jaką ma ludzkość. A Pokój rodzi się zawsze z miłości w sercu, z miłości do drugiego człowieka”. 
Po oficjalnej części Sołtys Annopola Leszek Bąkowski w imieniu mieszkańców zaprosił wszystkich na poczęstunek. Najciekawsze rozmowy na spotkaniu toczyły się wokół Pana Wacława, który wspominał swój szlak bojowy do Berlina. Historię z dnia 22 lutego 1944 roku zna on doskonale  i opowiedział ją, unaoczniając tamtą tragiczną noc. Wskazał miejsca tamtych zdarzeń i podawał ich szczegóły. To była niesamowita lekcja historii. Mamy wszyscy wielki dług wdzięczności wobec takich osób, jak Pan Wacław. Wzruszył słuchaczy wspomnieniami o smaku wody spod skuwanego lodu, kawałków suchego chleba i zimna. Wyszkolenie żołnierzy też, jak opowiadał, pozostawiało wiele do życzenia. W jego pamięci pozostało wejście do Ciechanowa i wielką radość mieszkańców tego miasta.
             Zarówno dziecięcy występ, Msza św., koncert, jak i cała uroczystość była wyjątkowa w dotychczsowych wydarzeniach przygotowywanych przez naszą organizację. 
Na zakończenie uroczystości Krystyna Ołdak i Anna Kanclerz w imieniu Stowarzyszenia Przyjaciół Strachówki złożyły podziękowania wszystkim osobom, które pomogły w zorganizowaniu uroczystości. 
Słowa podziękowań kierujemy do Księdza Proboszcza Mieczysława Jerzaka, Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Starosty Wołomińskiego, Rady Gminy Strachówka, Wójta Gminy Strachówka, Sołtysów Strachówki, Sołtysa i Radnej Annopola Państwa Leszka i  Elżbiety Bąkowskich, rodziców dzieci z Zespołu Na ludową Nutę, Pani Renaty Karyś i członków GKRPA, strażaków,  KGW Równe, Kierownika Poczty w Strachówce, Kuriera W, Mojej Gazety Regionalnej przybyłych gości i wszystkich mieszkańców Annopola, Rozalina, Józefowa i okolic za gościnność, zorganizowanie spotkania na zakończenie uroczystości.
                                                                           Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Strachówki










 



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.