W ostatnią sobotę pożegnaliśmy Pana Adama Zientarę, organistę naszego parafii, ale i Człowieka, którego zachowamy w głębokiej pamięci jako Przyjaciela. Zmarł 9 grudnia rano.
Dziękujemy Panie Adamie za przyjaźń, za poświęcony czas, za towarzyszenie nam muzyką i spokojem. Na Pana zawsze można było liczyć. Zachowamy w pamięci Pański uśmiech, życzliwość i miłość do muzyki. Składamy kondolencje Rodzinie.
"Daj nam wiarę, że to ma sens.
Że nie trzeba żałować przyjaciół.
Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
Bo są z nami choć w innej postaci
I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć, I tym razem będą żyć wiecznie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.